

Warsaw Sports Group OPEN 2019
PATRONAT HONOROWY WARSAW SPORTS GROUP OPEN 2019



RELACJE TURNIEJOWE
WSG Open 2019: Tytuł dla Mai Chwalińskiej!
Maja Chwalińska zdominowała tegoroczny turniej WSG Open 2019. Polka zwyciężyła zarówno w turnieju singlowym, jak i deblowym i jest już pewne, że awansuje do TOP 200 rankingu WTA. To pierwsza Polka, której udało się wygrać organizowany przez Warsaw Sports Group turniej w randze ITF World Tennis Tour. Czekaliśmy na to od trzech edycji.
Po sobotniej wygranej Chwalińskiej w finale gry podwójnej - Polka zagrała w parze z norweską tenisistką Ulrikke Eikeri - kibice niecierpliwie czekali na niedzielne przedpołudnie i finał turnieju singlowego. 17-letnia Chwalińska zmierzyła się w nim z 21-letnią Rosjanką Anastasiyą Komardiną (316. WTA), a na trybunach nie zabrakło kibiców wspierających młodą Polkę.
Początek spotkania pozwalał przypuszczać, że Chwalińską czeka trudna przeprawa. Polka szybko przełamała jednak rywalkę, wygrywając pierwszego seta 6-3. W drugim na korcie istniała już tylko jedna tenisistka - Chwalińska wygrała do zera, wzbudzając swoimi zagraniami owację publiczności. Rosjanka popełniała dużo niewymuszonych błędów, dodatkowo narzekała na ból nogi i wzięła nawet przerwę medyczną.
Maja Chwalińska została pierwszą polską tenisistką, której udało się zatriumfować w WSG Open, turnieju który zorganizowany był po raz trzeci, po raz pierwszy z powiększoną pulą nagród (60 tysięcy dolarów). Turniej rozgrywany w cyklu LOTOS PZT Polish Tour w randze ITF World Tennis Tour po raz drugi odbył się na kortach Legii Warszawa. Chwalińska wygrała 15. mecz z rzędu i sięgnęła po trzecie singlowe mistrzostwo - wcześniej zwyciężała w Bytomiu i Kozerkach (25 tys. dol). Tytuł zdobyty w Warszawie to jej najcenniejszy triumf w karierze.
- Trzy tygodnie temu byłam w okolicach 330. miejsca na świecie, a teraz znajdę się w pierwszej dwusetce. Cieszę się, że cierpliwość i ciężka praca owocują w ten sposób. W najbliższym czasie mam zamiar nieco odpocząć, bo naprawdę nieźle się nagrałam przez te ostatnie trzy tygodnie. Czas na zasłużone wakacje - mówiła po meczu szczęśliwa Chwalińska. - Początkowo nie mogłam znaleźć odpowiedniego rytmu, ale z czasem grałam coraz lepiej, a rywalka nie wytrzymała fizycznie spotkania. Wsparcie publiczności również mi pomogło, za co serdecznie dziękuję - dodała.
Gratulacje dla zwyciężczyni i finalistki - Anastasyi Komardiny!

WSG Open 2019: Losy tytułu deblowego rozstrzygnięte
Maja Chwalińska i Ulrikke Eikeri to zwyciężczynie turnieju deblowego WSG Open 2019. W finale polsko-norweska para pokonała w dwóch setach Martynę Kubkę i Weronikę Falkowską.
Zanim jednak doszło do finału debla, mogliśmy oglądać dwa mecze półfinałowe w singlu. W pierwszym zmierzyły się Rosjanka Anastasiya Komardina z Chinką Yue Yuan. Konsekwentnie grająca Komardina nie dała rywalce żadnych szans, wygrywając pewnie 6-1, 6-1.
Kibice czekali jednak głównie na kolejny mecz - w drugim półfinale zobaczyliśmy bowiem Polkę, Maję Chwalińską. Bardzo skoncentrowana, mentalnie silna 17-latka, rywalizowała z reprezentantką Rosji, Victorią Kan. Poradziła sobie niespodziewanie łatwo, choć początek meczu zupełnie na to nie wskazywał. Maja przegrywała już 0:2, ale odrobiła straty, wygrywając całą partię 6-2. W drugim secie poszło jej jeszcze lepiej - rywalka ugrała tylko jednego gema.
Godzinę po zakończeniu spotkania singlowego, Maja jeszcze raz wyszła na kort, tym razem z partnerką Eikeri. Naprzeciw polsko-norweskiej parze stanęły dwie nasze reprezentantki - wspomniane już Falkowska i Kubka. Pierwszy set był wyrównany i skończył się wynikiem 6-4 dla Chwalińskiej/ Eikeri, w drugim Kuba i Falkowska popełniały bardzo dużo błędów, oddając rywalkom pole. W efekcie Chwalińska i Eikeri triumfowały 6-1.
W niedzielę Chwalińska stanie przed szansą zdobycia drugiego tytułu na WSG Open 2019, tym razem w singlu. Finał, w którym Polka zagra z Komardiną, zaplanowany został na godzinę 11:00. Zapraszamy na korty. Na naszym facebooku znajdziecie obszerne podsumowanie soboty w wykonaniu komentatora Eurosportu Marka Furjana.

WSG Open 2019: Finał i półfinał Mai Chwalińskiej
Doskonale zakończył się dla Mai Chwalińskiej piątek na kortach warszawskiej Legii. Polka po świetnym meczu pokonała turniejową "dwójkę", Ekaterine Gorgodze, i awansowała do półfinału turnieju singlowego WSG Open 2019. Wieczorem, wraz z Ulrikke Eikeri, Maja wywalczyła także finał debla.
Mecz z Gorgodze był długi i zacięty. Polka przegrała pierwszego seta 5-7, potem dwukrotnie wygrywała 6-3, 6-3.
- Gruzinka gra wyniszczający tenis i nie było łatwo. Wygrałam z nią przede wszystkim mentalnie, bo ona jest jednak furiatką i robiła sceny, które nie powinny się zdarzać na takim poziomie. Ja jednak starałam się skupić na swojej grze i udało mi się to. Jeśli się irytowałam, to z powodów prostych błędów, których było za dużo. Po ostatniej serii meczów, jakie rozegrałam, miałam prawo być jednak trochę podmęczona. Mam nadzieję, że zregeneruję się przed sobotnim półfinałem i zagram dobre spotkanie. W meczu z Gorgodze byłam nieco zaskoczona jej forhendem - umiała odegrać nawet z moich krótkich crossów. Nie był to łatwy mecz, jednak tak jak już powiedziałam, wygrałam go mentalnie - stwierdziła Chwalińska, która wygrała tym samym 13 mecz z rzędu.
Wieczorem do puli zwycięstw dołożyła jeszcze to deblowe - w parze z Ulrikke Eikeri (Norwegia) pokonała 6-4, 7-5 reprezentantki Czech - Anastasię Detiuc i Johanę Markovą. Wygrana dała polsko-norweskiej parze awans do finału turnieju gry podwójnej na WSG Open 2019. Finał szykuje się bardzo ciekawy, bo po drugiej stronie siatki staną reprezentantki naszego kraju: Weronika Falkowska i Martyna Kubka. Nasz duet rozprawił się z Włoszkami Lucią Bronzetti i Camillą Rosatello 6-3, 6-4.
W sobotę na WSG Open czekają nas także półfinały singla i finał debla. W jednym z nich Chwalińska zmierzy się z Rosjanką Victorią Kan, w drugim Rosjanka Anastasiya Komardina zagra z Chinką Yue Yuan. Zapraszamy na korty Legii od godziny 11:00.
WSG Open 2019: Poznaliśmy ćwierćfinalistki turnieju
Trzy polskie tenisistki walczyły o ćwierćfinał turnieju WSG Open 2019, ale awansowała tylko jedna - Maja Chwalińska, która pokonała 6-3, 6-1 rozstawioną z numerem 6 Rosjankę Valentinę Ivakhnenko.
Czwartek na kortach Legii zaczął się nieco później niż pierwotnie planowano - mecze zostały opóźnione o godzinę z powodu nocnych opadów deszczu. Warto było jednak poczekać, bo na obiekcie przy ul. Myśliwieckiej 4a było naprawdę ciekawie.
Na kortach 1 i 2 swoje mecze rozgrywały Paula Kania i Katarzyna Piter. Niestety, obie pożegnały się z turniejem. Kania, którą dzień wcześniej dopadło zatrucie pokarmowe, od początku miała na korcie duże problemy. Wyszła na mecz z Francuzką Tessah Andrianjafitrimo nastawiona pesymistycznie i przeżywała na korcie trudne chwile, a wraz z nią jej najbliżsi i cały team. Po przegranym 1-6 pierwszym secie Polka była wściekła, w pewnym momencie złamała rakietę, a przy 0-3 w kolejnym secie zdecydowała się poddać spotkanie. Jak się potem okazało, zrezygnowała również z gry deblowej, gdzie była - wraz z Kasią Piter - rozstawiona z numerem 1. W efekcie do półfinału walkowerem awansowała para Bronzetti/ Rosatello.
Dobrze czwartku nie wspominać będzie Piter, która powalczyła z Chinką Yue Yuan, ale w kluczowych momentach rywalka, która notabene dzień wcześniej wyrzuciła za turniejową burtę Stefanię Rogozińską-Dzik, była dużo skuteczniejsza. Skończyło się na porażce Polki 5-7, 3-6.
Trzecim polskim akcentem w II rundzie turnieju singlowego był występ Mai Chwalińskiej. Rozstawiona z 6 Valentina Ivakhnenko na pewno nie zlekceważyła Polki, bo znała ją z przeszłości. Maja zagrała jednak znakomity mecz, nie dając Rosjance żadnych szans, korzystając z całej geometrii kortu. Publiczność zachwycała się zarówno zmysłem taktycznym Mai, jak i jej sposobem gry. Chwalińska w nieco ponad godzinę wygrała 6-3, 6-1 i mogła odpocząć przed deblem, w którym zagrała w parze z Ulrikke Eikeri. W piątek Chwalińska zmierzy się z turniejową dwójką, Gruzinką Ekaterine Gorgodze, która w trzysetowym pojedynku wyeliminowała Anastasiyę Shoshynę 4-6, 6-1, 6-1.
W deblu zobaczymy także polską parę Weronika Falkowska/ Martyna Kubka - z turniejem w grze podwójnej pożegnały się natomiast Anna Hertel i wspomniana już Shoshyna.
II runda turnieju singlowego, ćwierćfinały gry podwójnej - WSG Open 2019
WSG Open 2019: Trzy Polki w drugiej rundzie singla, powrót Jans-Ignacik
Paula Kania, Katarzyna Piter i Maja Chwalińska mogły się w środę cieszyć z awansu do II rundy WSG Open 2019. Z turniejem pożegnała się niestety Stefania Rogozińska-Dzik, która przegrała z Chinką Yue Yuan 7-5, 3-6, 1-6.
Kania skorzystała z problemów zdrowotnych Dejany Radanović. Serbka zmagała się z bólem uda, przegrała pierwszego seta 3:6 i zdecydowała się zejść z kortu.
- Miła niespodzianka w meczu Pauli Kani. Jej rywalka, grała ostatnio dobrze, ale już od ćwierćfinału w Kozerkach musiała korzystać z pomocy medycznej. Czasem taki splot zdarzeń otwiera komuś innemu szansę i Paula fajnie to wykorzystała - uważa komentator tenisa Marek Furjan.
Swoje mecze wygrały także Katarzyna Piter (6-3, 6-4 z Maryną Chernyshovą) oraz Maja Chwalińska (6-3, 4-6, 6-2 z Camillą Rosatello).
- Maja wygrała właśnie jedenasty mecz z rzędu jeśli chodzi o gry singlowe, ale miała w środę swoje problemy, także zdrowotne, i na korcie musiał się pojawić fizjoterapeuta. To był trudny dzień dla Mai, tym bardziej cenna jest umiejętność wygrywania meczów nawet wtedy, gdy nie idzie - zaznacza Furjan.
Od wygranego 7-5 seta mecz z Chinką Yue Yuan zaczęła Stefania Rogozińska-Dzik. Potem jednak Polka słabła z gema na gem, ostatecznie przegrywając kolejne partie 3-6 i 1-6.
- Dobrze zaczęłam mecz. Pierwszy set był udany, niestety nie dociągnęłam tego co powinnam w drugim i trzecim secie. Rywalka popełniała, zwłaszcza na początku, błędy, ale w ważnych momentach jednak trafiała - powiedziała Stefania, która w trakcie spotkania miała problem z kostką - powiedziała po meczu Stefania.
- Stefka za często oddawała inicjatywę. Chinka, która początkowo uderzała "po płotach" z czasem się uspokoiła, przestała popełniać błędy i nie było już dla naszej zawodniczki ratunku - ocenia Furjan.
W turnieju deblowym pozostały dwie polskie pary. Martyna Kubka wraz z Weroniką Falkowską pokonały 6-4, 4-6, 12-10 Vivian Heisen i Gannę Poznikhirenko. Kibice dzielnie czekali na ostatni mecz dnia i powrót na kort Klaudii Jans-Ignacik. Klaudia, wraz z Zuzanną Szczepańską, dostarczyły fanom wielu emocji, ale ostatecznie lepsza była para Anna Hertel - Nastya Shoshyna (6-2, 7-5).
- Zabrakło mi około trzech tygodni przygotowań - uśmiechała się po spotkaniu Klaudia, która na występ w WSG Open zdecydowała się spontanicznie.
Klaudia, współpracująca na co dzień z agencją Warsaw Sports Group, otrzymała dziką kartę do turnieju deblowego. Tworząc parę deblową z Zuzanną Szczepańską, miała pomóc młodej, 16-letniej zawodniczce, w turniejowym obyciu.
- To inna forma treningu i nowe doświadczenie - zaznaczyła Klaudia.
Trochę w cieniu spotkania Jans-Ignacik odbył się mecz Weroniki Falkowskiej i Martyny Kubki.
- Tymczasem Weronika i Martyna wyszarpały końcówkę meczu z rozstawionymi z numerem 4 rywalkami i myślę, że będą groźne jeszcze dla niejednej pary - kończy Marek Furjan.
I runda turnieju singlowego i deblowego - WSG Open 2019
Za nami pierwsze mecze w turnieju głównym
We wtorek zakończyliśmy eliminacje do turnieju głównego WSG Open 2019. Zostały też rozegrane pierwsze mecze w głównej drabince. Cenną lekcję na korcie zebrała młodziutka Zuzanna Szczepańska, która otrzymała od organizatorów - Warsaw Sports Group - dziką kartę do turnieju głównego.
- Zuza to na pewno ciekawa dziewczyna, a mecz z Rosjanką Anastasiyą Komardiną pozwolił jej przeżyć wiele emocji. Dla dziewczyny, która przecież nie skończyła jeszcze 17 lat, to cenne doświadczenie. Trafiła na mocną dziewczynę, która w jej wieku była w gronie 15 juniorek na świecie, odnosiła sukcesy w juniorskich Wielkich Szlemach. Tenisowo rywalka była dla Zuzi za szybka, co widać było zwłaszcza w pierwszym secie. W drugim gra Polki jakoś się już zazębiła i choć skończyło się 0-6, 1-6, to lekcja ta na pewno zaprocentuje w przyszłości - mówi komentator tenisa Marek Furjan.
Zuzia Szczepańska niedawno rozpoczęła współpracę z agencją WSG, co umożliwiło jej start w głównej drabince WSG Open 2019.
- Dobrze, że ma szansę ogrywać się na takim poziomie. Nikomu jeszcze nie udało się wejść na szczebel zawodowych turniejów bez zebrania bolesnych lekcji. Myślę, że ambicje Zuzi na ten moment nie sięgają wygrywania z zawodniczkami z przeszłością w drugiej "setce" rankingu WTA - dodaje Furjan.
W turnieju głównym nie zagrają Martyna Kubka i Anna Hertel. Z pierwszą wygrała Iryna Shymanovich 5-7, 6-3 [10-7], od drugiej lepsza okazała się Camilla Rosatello (7-5, 6-3).
- Przez eliminację przebrnęła za to Anastasia Szoszyna. Ukrainkę traktujemy już trochę jak nasze zawodniczki, mieszka w Polsce od 8 lat, trenuje w Warszawie, a niedawno wystąpiła o polskie obywatelstwo - wskazuje Furjan.
Z turniejem deblowym w I rundzie pożegnały się Stefania Rogozińska-Dzik i Daria Kuczer - dalej gra za to Maja Chwalińska i Ulrikke Eikeri. Druga z zawodniczek #teamWSG - Paula Kania - stworzyła parę deblową z Katarzyną Piter. Polki pokonały 7-5, 7-5 rumuńską parę Miriam Bianca Bulgaru / Nicoleta-Catalina Dascalu. - Nie był to wybitny mecz naszych zawodniczek, ale w końcówce obie panie pokazały doświadczenie zebrane przez lata występów na korcie - podsumowuje Furjan.
Zobacz drabinkę turnieju głównego na stronie: www.itftennis.com
Galeria zawodniczek, które zwycięsko przeszły eliminacje i zakwalifikowały się do turnieju głównego WSG Open 2019:
I runda turnieju głównego WSG Open 2019:
Pierwszy dzień eliminacji za nami
Dwie Polki wykorzystały szansę i awansowały do rundy finałowej eliminacji do turnieju WSG Open 2019 odbywającego się w ramach cyklu LOTOS PZT Polish Tour. O udział w głównej drabince ITF World Tennis Tour (60 tys. dol.) na kortach warszawskiej Legii powalczą Martyna Kubka i Anna Hertel.
Z rywalizacji odpadły pozostałe reprezentantki naszego kraju, które dostały dzikie karty do kwalifikacji - Weronika Foryś, Julia Oczachowska, Weronika Falkowska i Daria Kuczer.
Martyna Kubka i Anna Hertel pokazały, że są w dobrej formie, pokonując rywalki z piątej setki rankingu WTA, ograne już na międzynarodowej arenie.
- Martyna sygnalizowała, że jest w dobrej formie, już w Kozerkach (25k), gdzie dzielnie stawiała opór późniejszej triumfatorce turnieju, Mai Chwalińskiej. Ania Hertel też nie jest tak zmęczona po występie z Kozerkach, jak można było się obawiać. Pierwsza w karierze "ćwiartka" w turnieju ITF 25k i zwycięstwo w finale debla wyraźnie dodały jej animuszu. To dopiero pierwsza runda eliminacji, ale już można powiedzieć, że obie Polki dobrze poradziły sobie z trudnym zadaniem na WSG Open 2019 - mówi komentator Marek Furjan.
Zobacz drabinkę eliminacji na stronie: www.itftennis.com
Galeria zawodniczek, które zakwalifikowały się do II rundy eliminacji WSG Open 2019:
AKTUALNOŚCI PRZED TURNIEJEM


PLAN TURNIEJU
Poniedziałek, 05 sierpnia - początek gier 9:00
I runda eliminacji
Wtorek, 05 sierpnia - początek gier 9:00
II runda eliminacji
I runda turnieju głównego
I runda turnieju deblowego
Środa, 07 sierpnia - początek gier 10:00
I runda turnieju głównego
I runda turnieju deblowego
Czwartek, 08 sierpnia - początek gier 10:00
II runda turnieju głównego (8 meczów)
Ćwierćfinały turnieju deblowego (4 mecze)
Piątek, 9 sierpnia - początek gier 11:00
Ćwierćfinały turnieju głównego (4 mecze)
Półfinały turnieju deblowego (2 mecze)
Sobota, 10 sierpnia - początek gier 11:00
Półfinały turnieju głównego (2 mecze)
Finał turnieju deblowego
Niedziela, 11 sierpnia - początek gier 11:00
Finał turnieju głównego
- Międzynarodowy zawodowy turniej kobiecy o punkty do rankingu WTA
- Nazwa turnieju: WSG OPEN 2019
- Kategoria: ITF World Tennis Tour
- Trzecia edycja turnieju
- Termin: 5-11 sierpnia 2019
- Adres: ul. Myśliwiecka 4a, 00-459 Warszawa
- Korty: Sekcja Tenisa Legia Warszawa, +48 798 001 228 / +48 518 447 518
- Dyrektor turnieju: Dagmara Sinkiewicz, dagmara.sinkiewicz@sportsgroup.pl, +48 518 499 389
- Nawierzchnia: mączka ceglana
- Pula nagród: 60 000 USD
- Hotel: Ibis Budget Warszawa Centrum, Zagórna 1, 00-441 Warszawa; + 48 22 22 745 36 60; e-mail: h6401@accor.com; (Rezerwacje przyjmowane są drogą mailową z kodem "WSG Open - turniej tenisowy")
- International Tennis Federation – www.itftennis.com
- Zapytania o akredytacje prosimy przesyłać na adres: media@sportsgroup.pl
- International professional women's WTA tournament
- Tournament name: WSG OPEN 2019
- Category: ITF World Tennis Tour
- Third edition of the tournament
- Date: 5-11 August 2019
- Address: Myśliwiecka 4a str., 00-459 Warsaw, Poland
- Tennis courts: Tennis Club Legia Warszawa, +48 798 001 228 / +48 518 447 518
- Director tournament: Dagmara Sinkiewicz, dagmara.sinkiewicz@sportsgroup.pl, +48 518 499 389
- Surface: clay
- Prize pool: $60,000
- Hotel: Ibis Budget Warsaw Centrum, Zagórna 1 str., 00-441 Warsaw; + 48 22 745 36 60; e-mail: h6401@accor.com; (Reservation by e-mail with "WSG Open - tennis tournament" code)
- International Tennis Federation – www.itftennis.com
- Requests for accreditation should be sent to the address: media@sportsgroup.pl