Zuzanna Szczepańska, która otrzymała od Warsaw Sports Group dziką kartę do turnieju głównego WSG Open 2019, zebrała na korcie cenną lekcję.
Młodziutka zawodniczka miała okazję powalczyć w I rundzie z Rosjanką Anastasiyą Komardiną i choć zdecydowanie przegrała (0:6, 1:6), było to dla niej wspaniałe doświadczenie i jedna z pierwszych możliwości rywalizacji z dużo bardziej doświadczonymi rywalkami.
- Zuza Szczepańska to na pewno ciekawa dziewczyna, a mecz z Rosjanką Anastasiyą Komardiną pozwolił jej przeżyć wiele emocji. Dla dziewczyny, która przecież nie skończyła jeszcze 17 lat, to cenne doświadczenie. Trafiła na mocną dziewczynę, która w jej wieku była w gronie 15 juniorek na świecie, odnosiła sukcesy w juniorskich Wielkich Szlemach. Tenisowo rywalka była dla Zuzi za szybka, co widać było zwłaszcza w pierwszym secie. W drugim gra Polki jakoś się już zazębiła i choć skończyło się 0-6, 1-6, to lekcja ta na pewno zaprocentuje w przyszłości - stwierdził po spotkaniu komentator tenisa Marek Furjan.
Zuzia Szczepańska niedawno - przy okazji obozu w Prostejovie - rozpoczęła współpracę z agencją WSG, co umożliwiło jej start w głównej drabince WSG Open 2019.
- Dobrze, że ma szansę ogrywać się na takim poziomie. Nikomu jeszcze nie udało się wejść na szczebel zawodowych turniejów bez zebrania bolesnych lekcji. Myślę, że ambicje Zuzi na ten moment nie sięgają wygrywania z zawodniczkami z przeszłością w drugiej "setce" rankingu WTA - dodaje Furjan.