Paula Kania bardzo dobrze spisała się w turnieju ITF World Tennis Tour W60 w Kairze. Zawodniczka #teamWSG, grając w parze z Anastazją Szoszyną, dotarła do finału, w którym polsko-ukraińska para przegrała z Martą Kostiuk i Kamillą Rachimową 3-6, 6-2, 6-10.
Kania i Szoszyna po raz drugi w tym roku stworzyły parę deblową - wcześniej dotarły razem do półfinału turnieju W100, również w Egipcie.
Podczas ZED Open Women’s Tennis 60k na kortach twardych Kania i Szoszyna pokonały Hiszpankę Alionę Bolsovą i Chorwatkę Terezę Mrdezę 2-6, 6-4, 10-6; walkowerem Gruzinkę Jekaterinę Gorgodze i Rosjankę Victorię Kan 6-0, 6-0, a w półfinale wyeliminowały rozstawioną z numerem 1 parę Irina Maria Bara (Rumunia) / Lesley Pattinama Kerkhove 7-6, 6-3. W finale lepsze okazały się wspomniane już Kostiuk (Ukraina) i Rachimowa (Rosja).
- Zawsze jest apetyt na większe trofeum, ale i tak jestem z nas dumna - powiedziała po meczu finałowym Paula, którą teraz czeka wyprawa do RPA. Trzymamy kciuki za kolejne wygrane!