Iga Świątek wróciła do zimnej Polski z gorącego Melbourne i po krótkim odpoczynku czekają ją kolejne turnieje. Już 6 lutego Polkę będzie można zobaczyć na turnieju Fed Cup w Zielonej Górze, potem czeka ją wyjazd do Budapesztu bądź Dubaju.
Kapitan Dawid Celt powołał na Fed Cup reprezentację w składzie: Magda Linette, Magdalena Fręch, Iga Świątek, Maja Chwalińska i Alicja Rosolska. Nasze kadrowiczki zaczną turniejowe zmagania od meczu z Rosją (6.02), dwa dni później czeka je spotkanie z Dunkami. Stawka turnieju to awans do barażów o Grupę Światową II. Zadanie ciężkie, ale Dawid Celt wierzy, że możliwe do wykonania. - Faworytem nie jesteśmy, jednak w każdym meczu damy z siebie wszystko, by pokusić się o niespodziankę. Pamiętajmy, że nazwiska i rankingi nie grają. Do każdego spotkania podejdziemy z pełnym zaangażowaniem i nastawieniem, by odnieść zwycięstwo. Mam nadzieję, że wyniknie z tego coś dobrego - mówi.
Do Polski przyjadą topowe zawodniczki. Iga i pozostałe kadrowiczki mogą zmierzyć się z takimi rywalkami, jak: Caroline Wozniacki (nr 3 WTA), Daria Kastakina (10 WTA), Anastasija Pawluczenkowa (44 WTA) czy Anastasija Potapowa. To szansa, by sprawdzić się na tle tenisistek wysoko notowanych w rankingu WTA.
Po turnieju reprezentacyjnym Iga skupi się już na występach w singlu. Jeszcze w lutym poleci na turniej w Budapeszcie lub Dubaju. Aktualny ranking Polki (142 WTA) może nie wystarczyć do zagrania w kwalifikacjach w Dubaju, możliwe jednak, że organizatorzy tamtejszych zawodów przyznają Idze "dziką kartę". Jeśli tak się nie stanie, nasza zawodniczka poleci na Węgry.
Przełom lutego i marca to już wyjazd do USA i kwalifikacje do dużych turniejów - Indian Wells i Miami Open.
NAJBLIŻSZE PLANY IGI ŚWIĄTEK:
Puchar Federacji, Zielona Góra - 6-9 lutego 2019
WTA Budapeszt lub WTA Dubaj - 17-18 lutego lub 23-24 lutego 2019
Indian Wells - 6-17 marca 2019
Miami Open - 19-30 marca 2019