Weronika Deresz ma za sobą trudne tygodnie spędzone na kolejnych obozach przygotowawczych. Mistrzyni świata w wioślarstwie przeszła już też pierwszy, udany sprawdzian. Podczas Centralnych Regat Kwalifikacyjnych Deresz dwukrotnie rozgromiła konkurencję podczas startów dwójki podwójnej kobiet w kategorii lekkiej.
Już od zimy Weronika Deresz przygotowuje się do sezonu, którego początek przypada na pierwszy weekend czerwca i start w Pucharze Świata w Belgradzie (2-4.06). - Na razie trenujemy do tych zawodów w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Wałczu. 27 maja wracam do Warszawy właściwie po to, by przepakować walizkę i dalej w drogę. Chciałabym przywieźć z tego Pucharu Świata wygraną - mówi wioślarka.
Podczas Centralnych Regat Kwalifikacyjnych, które odbyły się na poznańskiej Malcie, Weronika próbowała swoich sił w dwójce podwójnej zarówno z Katarzyną Wełną, jak i Joanną Dorociak. W parze z tą pierwszą uzyskała czas 7:32.48, osiągając 22,25 s przewagi nad kolejną ekipą. W duecie z Dorociak poszło jej jeszcze lepiej - panie pokonały dystans 2000 m z czasem 07:26.72 i przewagą 24,68 s nad kolejną osadą.
Reprezentacja Polski trenuje w COS OPO Wałcz od początku kwietnia, z krótką tygodniową przerwą. - Treningi obozowe upływają nam na szlifowaniu formy na jedynkach i łapaniu słoneczka, które w ostatnich dniach jest dla nas bardzo łaskawe - opowiada Weronika.
Wcześniej kadra trenowała we włoskim Livigno (luty) i portugalskim Lago Azul. Początkowo zawodnicy większość czasu spędzali na siłowni i ergometrach, zwiększając też wydolność np. na nartach biegowych. Ostatnie tygodnie to już powrót na wodę i praca, która ma przynieść zwycięstwa w sezonie letnim. - Bazę pod wejście w sezon zrobiłam dobrą. Teraz tylko trzymać kciuki za dobre otwarcie sezonu - mówi zawodniczka.