Jan Nowacki, na co dzień trenujący pod okiem Mikołaja Jędruszczaka, wziął udział w Letnich Ogólnopolskich Mistrzostwach Krasnali (dzieci do lat 10), które odbyły się w dniach 30 sierpnia – 1 września 2017 roku w Piotrkowie Trybunalskim. Jaś zdobył brązowy medal w grze pojedynczej i srebrny, w parze z Grzegorzem Zemła, w grze podwójnej. W turnieju wzięło udział aż 62 zawodników.
W singlu Jaś był rozstawiony z nr 3. W pierwszej rudzie Janek pokonał I. Piasek (AG Tenis Chorzowska Radom) 4:0 4: 1. W kolejnej również bez większych problemów M. Chrzanowskiego (AM Tenis Warszawa) 4:2 4:1. Najtrudniejszy i najbardziej dramatyczny mecz Janek stoczył w 1/8 finału. Jego przeciwnikiem był J. Wygona (15) (Grzegórzecki Kraków). Janek bardzo źle „wszedł w mecz” i przegrał gładko 0:4. W drugim secie Jaś odrobił straty i wygrał 4:3 (2). W emocjonującym supertiebreaku Jaś prowadził od początku do końca i wygrał ostatecznie 10:8. Ćwierćfinałowym przeciwnikiem był dobrze znany z turniejów Legia 10 Cup H. Plenkiewicz (11) (AG Tenis Chorzowska Radom). W tym meczu bezapelacyjnie lepszy był Jaś wygrywając 4:0 4:1. W półfinale przeciwnikiem Jasia był jego partner deblowy i dobry kolega, a równocześnie zdecydowanie najlepszy zawodnik w tej kategorii wiekowej w Polsce i późniejszy zwycięzca mistrzostw G. Zemła (NST). Wynik 4:0 4:0 na rzecz Grzegorza mówi sam za siebie, ale Jasia warto pochwalić za odważną i pełną determinacji grę w tym meczu.
W deblu w pierwszej rudzie nasi zawodnicy mieli wolny los. W kolejnych rundach bez większych problemów pokonali kolejno: A. Kasperski (SK Kryspinów), J. Jędryka (TKS Slavia Ruda Śląska) 4:1 4:0; N. Kudowicz (KKT Wrocław), K. Knitter (AT Promasters Szczecin) 4:2 4:0; K. Januchowski (FKT Astra Książenice), H. Plenkiewicz (AG Tenis Chorzowska Radom) 4:1 4:2. Finałowym przeciwnikiem naszej pary byli J. Kluczyński (Matchpoint Komorów) i K. Załoga (PKT Pabianice). W pierwszym secie niepodzielnie panowali nasi zawodnicy wygrywając 4:0. W drugim przy stanie 1:0 chwila dekoncentracji kosztowała utratę seta 2:4. W loteryjnym supertiebreaku Jaś z Grzesiem przegrali 10:7.
Wypowiedź rodziców zawodnika:
Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku Jasia w singlu. Osiągnął to, co mógł, na nic więcej na razie nie starczyło umiejętności. Pewien niedosyt pozostaje po deblu. Ale taki jest sport, niekiedy trzeba przegrać, żeby następnym razem znów zwyciężyć. To była dobra nauczka dla Jasia, jak ważna jest koncentracja przez cały mecz. Cieszymy się również z tego, że ten turniej potwierdził pozycję Jasia w ścisłej czołówce 10–latków w Polsce. W zimowych mistrzostwach w tej kategorii wiekowej Jaś zdobył srebro w singlu i złoto w deblu. To był pożegnalny turniej Jasia w kategorii do 10 lat, teraz skupiamy się na startach w skrzatach (do lat 12), aby poprawiać umiejętności Jasia i jego pozycję rankingową.
